czwartek, 8 stycznia 2015

Poldi w Interze? Dla mnie bomba!

           


            Styczeń to z punktu widzenia piłkarskiego fana niezbyt ciekawy miesiąc. Większość lig zapada wtedy w zimowy sen, grają nieliczni. Niespecjalnie jest o czym pisać, gdyż najważniejszymi obecnie sprawami jest „kryzys” Realu Madryt (abstrahując od tego, że używanie tego słowa po dwóch porażkach jest niedorzeczne) oraz wielkie sprzątanie w gabinetach dyrektorskich na Camp Nou. Jest jednak jeden aspekt, który sprawia, iż nie jest to dla futbolu miesiąc stracony. Transfery. Wraz z nowym rokiem otwiera się bowiem zimowe okienko transferowe, a kluby przez cały miesiąc mogą pozyskiwać oraz sprzedawać zawodników. Media prześcigają się w wymyślaniu coraz to nowych plotek dotyczących ruchów na transferowym rynku. Ja jednak chciałbym odnieść się do pewnego dokonanego już transferu, do którego wielu ekspertów nie ma przekonania. W przeciwieństwie do zdecydowanej większości uważam bowiem, iż transfer Łukasza Podolskiego do Interu Mediolan może okazać się „strzałem w dziesiątkę”. Dlaczego? Składa się na to kilka aspektów…

Niewielkie ryzyko

            Portal transfermarkt.pl podaje, że Podolski został wypożyczony do Interu na okres sześciu miesięcy, a opłata za ten transfer wyniosła klub ze stolicy Lombardii 600 tys. Euro. I choć obecnie Mediolańczycy nie wydają już na zawodników takich pieniędzy jak jeszcze kilka lat temu, to wciąż jest to dla nich bardzo niewielka kwota. W zamian otrzymali zaś bardzo dobrego zawodnika, który dodatkowo jest w najlepszym wieku swojej piłkarskiej kariery. „Poldi” ma bowiem dopiero 29 lat, więc przy dobrym prowadzeniu jest w stanie grać na wysokim poziomie jeszcze przynajmniej przez 5 lat. Oczywiście jeśli Podolski przekona do siebie trenera Manciniego to Inter będzie musiał głębiej sięgnąć do portfela, aby sprowadzić Niemca na stałe. Nieoficjalnie mówi się o kwocie 8-10 milionów Euro, co jak na zawodnika tej klasy wydaje się ceną promocyjną. Sęk jednak w tym, że wypożyczenie Łukasza nie jest obarczone praktycznie żadnym ryzykiem. Jeśli zawodnik wypożyczony z Arsenalu sprawdzi się w Interze to Mediolańczycy będą mogli wykupić go po bardzo atrakcyjnej cenie. Jeśli jednak Niemiec okazałby się transferowym niewypałem to latem wróci na Emirates Stadium, a Inter poniesie jedynie koszty wypożyczenia, czyli wspomniane wcześniej 600 tys. Euro.

Klasa piłkarska Poldiego

            Płynnie przeszliśmy zatem do punktu drugiego, czyli umiejętności czysto piłkarskich. Wspomniałem wcześniej, że gdyby Łukasz nie sprawdził się w Mediolanie to po sezonie wróciłby do Arsenalu. Wydaje mi się to jednak bardzo mało prawdopodobne. Wiele osób zapomina bowiem, iż to już nie ten sam Inter co kilka lat temu. Czasy Sneijdera, Milito czy Zlatana minęły bezpowrotnie. W tej chwili mediolańczycy nie mają w swoich szeregach wielu zawodników, którzy potrafiliby sami rozstrzygnąć mecz. A moim zdaniem Łukasz jest właśnie takim zawodnikiem. Dodatkowo sam zawodnik z pewnością będzie wyjątkowo zmotywowany, chcąc pokazać ludziom z Emirates Stadium, że za wcześnie został skreślony. Warto również wspomnieć o tym, że jeśli tylko Podolski dostawał szansę od Arsene’a Wengera to najczęściej ją wykorzystywał, o czym świadczą chociażby 3 bramki zdobyte w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Mam wielką nadzieję, że w przyszłym sezonie nowy nabytek Interu będzie miał okazję strzelać bramki w tych elitarnych rozgrywkach dla mediolańskiego klubu.

Bodziec dla innych zawodników

            Ostatni, ale bardzo ważny aspekt. W ostatnich latach Inter przyzwyczaił swoich kibiców do sprowadzania tabunów do bólu przeciętnych piłkarzy. Wystarczy wspomnieć takich zawodników jak chociażby Matias Ezequiel Schelotto, Ishak Belfodil, Gabi Mudingayi, Alvaro Pereira czy Tommaso Rocchi. Raz na jakiś czas mediolańskim działaczom udawało się przeprowadzić transfer młodego, perspektywicznego zawodnika, jak Mateo Kovacic czy Mauro Icardi, ale generalnie – umówmy się – szału nie było. Wypożyczenia Podolskiego wydaje się być swoistym przełomem w tej kwestii. Do klubu przyszedł bowiem zawodnik z wyrobionym nazwiskiem, o uznanej marce, ale wciąż na tyle młody żeby stać się wiodącą postacią tego zespołu. I jego osoba może sprawić, że do niebieskiej części Mediolanu coraz częściej zaczną trafiać zawodnicy o takim profilu. Zresztą coraz więcej mówi się o sprowadzeniu do Interu Xherdana Shaqiriego z Bayernu Monachium oraz Paulinho z Tottenhamu. Oczywiście do realizacji tych transferów jeszcze daleka droga, ale źródła bliskie tym klubom potwierdzają, iż Inter faktycznie stara się o wyżej wymienionych zawodników. To pokazuje, że działacze Interu – wraz z trenerem Roberto Mancinim – dobrze odrobili pracę domową. A wcześniejsze pozyskanie Podolskiego może im jedynie pomóc w sprowadzeniu kolejnych graczy o uznanej marce.
           
           


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz